Zwykle urządzając dom i mieszkanie decydujemy się na jasne barwy ścian, żeby rozświetlić i optycznie powiększyć pomieszczenia. Ostatnimi czasy widać jednakże coraz wyraźniejszy trend, w którym konsumenci decydują się na ciemne tapety, przynajmniej do sypialni lub na części ścian w salonie. Zastosowanie ich sprawia, że pokoje wydają się bardziej przytulne i nabierają bardziej wyrazistego, nowoczesnego designu. Czy to dobre rozwiązanie, które jest warte rozważenia? Zastanówmy się nad tym wspólnie!
Poleca się je osobom, które pracują w systemie zmianowym
Ciemne tapety w sypialni pozwolą wyspać się nawet w ciągu dnia, gdyż wystarczy zasłonić przy nich okno zwykłą zasłoną, żeby zapanował przyjemny i sprzyjający wypoczynkowi półmrok. Dobrze sprawdzają się fiolety i brązy, które działają odprężająco i pozwalają poczuć się naprawdę wypoczętym. Nasz organizm lepiej się wtedy zregeneruje, nawet po pracy na tak zwanych „nockach”. Nie muszą być wcale jednolite, wspaniale będą się sprawować takie, w których przeplatać się będą barwy ciemne z jasnymi, tworząc ciekawe i przyjemne dla oka wzory.
Nawet dla osób, które pracują w stałych godzinach, ciemne tapety przydadzą się jako element wyróżniający w sypialni, na przykład na tylko jedną z jej ścian. Stworzy to ciekawy i fantazyjny kontrast, który będzie nie tylko wyglądał niebanalnie, ale także wpasuje się w panującą obecnie modę. Mnogość wzorów pozwoli na dobranie najbardziej odpowiedniego do wybranego przez nas wystroju, mebli oraz indywidualnych upodobań.
Do salonu najlepsze są zielenie
Barwy natury uspokajają i pozwalają na szybsze pozbycie się stresu, dlatego tapety ciemne we wszelkich odcieniach zieleni, to genialne rozwiązanie do pokoju, w którym spędzamy najwięcej czasu po pracy. Najczęściej jest to właśnie salon, a tapeta we florystyczne motywy pozwoli na wydobycie z niego wszystkiego, co dla nas najlepsze. Popularne są również widoki, na przykład mgliste doliny lub porośnięte soczystą trawą wzgórza. W przypadku pokoju dziennego również najczęściej wybieranym przez nas rozwiązaniem jest wytapetowanie tylko jednej albo dwóch ścian.
Ciemne tapety mogą być przepięknym uzupełnieniem w naszych domach, a przy tym ciekawie kontrastować z pozostałymi, jasnymi ścianami oraz meblami. Zwrócą na siebie uwagę nie tylko nasza, ale i odwiedzających dom gości, którzy z pewnością docenią taki ciekawy pomysł i być może sami zdecydują się na powielenie go. Czasami naprawdę warto jest zainteresować się czymś nowym i przekonać się na własnej skórze, że to naprawdę działa.