Większość z nas jest przyzwyczajona do jasnych mebli w nowych wnętrzach, co po części wynika z panowania popularnego u nas stylu skandynawskiego. W Polsce jest mnóstwo skandynawskich sklepów, w których ofercie królują właśnie jasne meble. Ciemne kojarzą się ewentualnie z sypialnią i czasami, lecz już teraz rzadko, kuchnią. Jednak czy to znaczy, że nie można umieścić ich w salonie?
Salon, czyli centrum domu
Salon to najważniejsze pomieszczenie niemal w każdym domu, nic więc dziwnego, że każdemu zależy, by był on jak najbardziej reprezentacyjny. Właśnie z tego powodu decyzja o umieszczeniu w nim ciemnych mebli może wydawać się nieco ryzykowna. Jednak przy dobrej aranżacji ten ruch może zagwarantować, że to właśnie nasz salon zostanie zapamiętany, bo będzie pozytywnie wyróżniać się wśród wszystkich innych.
Przeciwwskazania do umieszczania ciemnych mebli w salonie
Największe ryzyko umieszczania ciemnych mebli w salonie występuje wtedy, gdy pomieszczenie jest niewielkich rozmiarów. Łatwo wówczas przesadzić z ilością bardzo widocznych mebli, tym samym zagracając i jeszcze bardziej zmniejszając wnętrze. Taki salon będzie przytłaczał swoją ciężkością, a na dodatek stanie się ponury. Jeżeli jednak jesteśmy w stanie odpowiednio wyważyć ilość mebli i rozmiar salonu, wówczas ciemna aranżacja może okazać się dobrym wyborem. Na ciemne meble należy również uważać, gdy mamy niewiele okien w salonie, przez co w ciągu dnia dociera do niego niewiele światła – chyba że chcemy uzyskać mroczny efekt, wówczas nie jest to przeciwwskazanie.
Zalety ciemnych mebli
Ciemne meble dają całkiem spore pole do popisu osobom, które dobrze czują się w dobieraniu dodatków i łączeniu kolorów. Do takich mebli można dodać niemal każdy kolor, ciągle nadając tym wnętrzu coraz to inny charakter. Można postawić na mocny akcent kolorystyczny (np. żółć czy czerwień) albo zdecydować się na rozjaśnianie wnętrze pastelowymi barwami lub nawet bielą. Wybierają białe dodatki, niemal gwarantujemy sobie eleganckie wnętrze. Z kolei decydując się na srebro lub złoto, przemieniamy salon w coś bardziej ekskluzywnego.
Wybierając ciemnobrązowe meble, zamiast czarnych, można uzyskać poczucie ciepła i stworzyć niesamowity klimat, szczególnie jeżeli posiadamy w salonie kominek i zdecydujemy się na ciemne drewno. Trzeba jednak uważać na ozdobniki przy takich meblach – ich duża ilość oraz skomplikowane formy mogą znacząco obciążyć pomieszczenie.
Tak, jak czarne ubrania nigdy nie wychodzą z mody, tak czarne meble nigdy nie staną się przestarzałe. Może obecnie nie są zbyt popularne, jednak wcale nie muszą być – to w żaden sposób nie czyni ich niemodnymi. Być może decydując się na nie już teraz, wyprzedzi się trend, który z czasem na pewno nadejdzie.
Ciemne meble do salonu – jakie ściany i podłogi?
Ciemne meble mogą przytłoczyć pomieszczenie, jeśli zostaną zestawione z ciemnymi ścianami. W przypadku zdecydowania się na jasne ściany wnętrze automatycznie zostanie rozświetlone. Należy jednak uważać na zbyt duży kontrast, który może sprawić, że pozornie pasujące do siebie kolory sprawią, że wnętrze będzie niespójne. Warto zamiast bieli zdecydować się na beże, jasne szarości. Odważniejsi mogą zdecydować się na wanilię lub delikatne pastelowe barwy (wówczas dodatki najlepiej utrzymać w tym samym pastelowym kolorze co ściany). Podłoga też powinna być jasna i dopasowana do ścian, co zespoli wnętrze.
Dodatki do ciemnych mebli
Należy unikać dodatków w ciemnych kolorach, gdyż mogą one dodatkowo obciążyć wnętrze. Lepiej postawić na takie dopasowane do ścian lub na mocne kolory (najlepiej jeden kolor, ponieważ przy wielu zrobi się bałagan). Najlepiej jednak zdecydować się na błyszczące dodatki, np. kryształowe, złote lub srebrne. Uczynią one salon eleganckim i luksusowym. Ponadto będą w stanie rozjaśnić salon oraz uczynić go ponadczasowym.
W takim razie czy ciemne meble do salonu to dobry pomysł?
Wiele zależy od tego, jakim pomieszczeniem dysponujemy. W przestronnym o wiele łatwiej będzie uzyskać dobry efekt, który nawet może przerosnąć nasze oczekiwania. Aranżacja takiego wnętrza jest nieco bardziej wymagająca niż w przypadku użycia jasnych barw, jednak bynajmniej nie jest na starcie nieudana. Co więcej, może okazać się całkowitym strzałem w dziesiątkę. Wystarczy podejść do niej z głową.